Kapsuła Na Przejście Między Porami Roku: Moje 12 Elementów Na 7 Dni

Autor artykułu:Oliwia Sokołowska
Kapsuła Na Przejście Między Porami Roku: Moje 12 Elementów Na 7 Dni

Jestem Oliwia Sokołowska i dziś pokażę mój sprawdzony sposób na przejście między porami roku bez przeładowanej szafy. Kluczem jest kapsuła na siedem dni oparta na dwunastu elementach, które łączą się ze sobą bez wysiłku i reagują na poranne chłody oraz cieplejsze popołudnia.

Moja bazowa dwunastka wygląda tak: lekki płaszcz albo trencz, marynarka, cienki sweter, golf z delikatnej dzianiny, kardigan, biała koszula, koszula w prążek, koszulka z krótkim rękawem, top z długim rękawem, proste dżinsy, chinosy, spódnica midi dla niej lub drugie chinosy dla niego. Do tego dorzucam dwa typy obuwia, tenisówki i botki, plus pasek i szal. To wystarcza, aby złożyć komplety do pracy, na weekend i na szybkie wyjścia.

Poniedziałek to dla mnie prostota: biała koszula wpuszczona w chinosy, na wierzch marynarka, a w torbie lekki płaszcz. Rano jest ciepło, więc płaszcz zostaje rozpięty, a wieczorem sprawdza się zapięty z szalem. We wtorek zamieniam koszulę na cienki golf i dżinsy. Kardigan ląduje na ramionach i gra rolę dodatkowej warstwy, którą łatwo zdjąć w południe. Środa lubi kontrast faktur: koszula w prążek pod marynarką, do tego dżinsy i botki, a rękawy lekko podwinięte, aby dodać lekkości.

Czwartek to dzień ruchu: koszulka z długim rękawem, spodnie chino i trampki. Na górze koszula noszona jako lekka warstwa zamiast bluzy. Piątek ma charakter biurowy: golf w połączeniu z midi spódnicą lub spodniami chino dla niego, marynarka i botki tworzą komplet gotowy na spotkania. Sobota to dzień odpoczynku: koszulka z krótkim rękawem, dżinsy, kardigan i trampki. W niedzielę wracam do kobiecej delikatności lub męskiej prostoty. Spódnica midi i cienki sweter z płaszczem lub dżinsy z białą koszulą i lekkim okryciem.

Sekret tkwi w kolejności warstw. Najbliżej ciała oddychająca baza, potem koszula lub sweter, na końcu marynarka albo płaszcz. Dzięki temu temperatura nie dyktuje planu dnia, a ubrania pracują dla nas. Dwanaście elementów, siedem dni, zero chaosu.

Udostępnij