Paleta Na Przejściowy Sezon: 3 Bazy + 2 Akcenty Dla Niej I Dla Niego

Autor artykułu:Oliwia Sokołowska
Paleta Na Przejściowy Sezon: 3 Bazy + 2 Akcenty Dla Niej I Dla Niego

Jestem Oliwia Sokołowska i wierzę, że kolory potrafią uprościć codzienne ubieranie bardziej niż jakiekolwiek zasady. Na czas między porami roku wybieram prosty schemat: trzy barwy bazowe i dwa akcenty. Dzięki temu wszystko łączy się bez wysiłku, a ja nie gubię się w przypadkowych odcieniach.

Moje bazy to najczęściej odcienie, które trzymają całość: ciepły beż, grafit i złamana biel. Dla niej beżowy trencz lub lekki płaszcz, grafitowe spodnie albo dżinsy, biała koszula. Dla niego beżowa overshirt, grafitowe chinosy i jasny top z długim rękawem. Te trzy kolory tworzą neutralne tło, które nie konkuruje z fasonami i pozwala grać dodatkami.

Akcenty wybieram dwa, ale kontrastowe wobec bazy. Lubię karmin oraz butelkową zieleń albo błękit i ceglany rudy. Dla niej akcentem może być miękki sweter w zieleni i jedwabny szal w karminie. Dla niego koszula w błękicie i czapka beanie w ceglastym tonie. Wystarczy jeden akcent w zestawie, aby dodać energii. Dwa stosuję wtedy, gdy baza jest maksymalnie spokojna.

Jak to układam w praktyce? Rano często zaczynam od bazy: biała koszula, grafitowe spodnie i beżowy płaszcz. Gdy planuję spotkanie, dokładam akcent w dodatkach, czyli szal, pasek, torebka lub skarpety widoczne przy tenisówkach. W weekend zamieniam koszulę na dzianinę w kolorze akcentu, a płaszcz pozostawiam neutralny, aby całość nie była zbyt ciężka. U niego sprawdza się reguła jednej iskry: neutralny zestaw i jedna rzecz w akcencie, na przykład koszula, czapka albo sneakersy z kolorowym detalem.

W przejściowym sezonie ważna jest także faktura. Matowe spodnie z gładkim topem i lekko połyskujący szal w akcencie robią różnicę bez zmiany palety. Jeśli wahasz się między dwoma akcentami, wybierz ten, który najlepiej gra z cerą i włosami. Ubrania mają podkreślać, a nie przykrywać.

Trzy bazy, dwa akcenty i jeden spójny plan. Paleta przestaje być teorią i staje się narzędziem, dzięki któremu poranne decyzje zajmują minuty, a nie pół garderoby.

Udostępnij